Proste zabawy i ćwiczenia logopedyczne, które można przeprowadzać samodzielnie z dzieckiem:
- nabieranie powietrza nosem i wypuszczanie ustami,
- dmuchanie na papierowe łódeczki znajdujące się w misce z wodą,
- naśladowanie odgłosów zwierząt – kotek mruczy „mmmm”, kotek ziewa (naśladowanie), wąż syczy – „ssss”, pszczoła bzyczy „bzzz”, pociąg jedzie „fufufu”.
- nauka unoszenia języka na górne zęby,
- zlizywanie słodkiego kremu z podniebienia przy szeroko otwartych ustach,
- winda – przy otwartych ustach poruszanie językiem raz do góry raz na dół,
- zakładamy górną wargę na dolną i odwrotnie,
- kląskanie językiem, naśladowanie mlaskania,
- masaż języka poprzez wysuwanie go przez lekko rozwarte zęby,
- wysuwanie warg i układanie w ryjek, cofanie w uśmiech,
- wymawianie na przemian a-o,
- wymawianie uuu a następnie iii,
- dmuchanie na piłkę pinpongową,
- wysuwanie warg do przodu i krążenie kółeczek,
- próba dotykania językiem nosa, brody, policzków,
- dotykanie językiem raz dolnych, raz górnych zębów przy maksymalnie otworzonych ustach,
- nadymanie policzków,
- wciąganie policzków,
- naprzemienne nadymanie i wciąganie policzków.
Wszystkie te ćwiczenia powinny odbywać się w formie zabawy! Nigdy nie dłużej niż przez kilka minut (5-10), należy je wpleść naturalnie w rytm dnia, unikając presji i zdenerwowania. To bardzo ważne, by nie zniechęcić dziecka i nie zakodować komunikatu, że słabo mówi. Jeśli tak się stanie, uzyskamy efekt odwrotny od zamierzonego!
Gimnastyka narządów mowy – zabawa „Wiewiórka sprząta swoje mieszkanie”
Dziecko słucha opowiadania czytanego przez rodzica i powtarza wykonywane przez niego ćwiczenia. Wiewiórka rozejrzała się po swojej dziupli (dziecko przesuwa językiem po podniebieniu górnym, wewnętrznych ścianach policzków, podniebieniu dolnym). Zauważyła duży bałagan. Postanowiła zrobić porządek. Zaczęła od odkurzania sufitu dziupli (przesuwa językiem od przodu do tyłu jamy ustnej po podniebieniu górnym), zdjęła też firanki (liczy czubkiem języka górne zęby)i włożyła je do pralki (motorek wargami). Po chwili pralka zaczęła płukanie firan (dziecko „przepycha” powietrze wewnątrz jamy ustnej). Wiewiórka odkurzyła też ściany (przesuwa czubkiem języka po wewnętrznej ścianie policzków) oraz podłogę (przesuwa czubkiem języka za dolnymi zębami). Rozwiesiła firany (ponownie liczy czubkiem języka górne zęby). Dumna wyjrzała z dziupli, spojrzała w górę ( dziecko sięga językiem w kierunku nosa), spojrzała w dół (sięga językiem w kierunku brody). Rozejrzała się w prawo i w lewo (przesuwa językiem do prawego i lewego kącika ust). Wszędzie był prządek i wiewiórka radośnie się uśmiechnęła (szeroki uśmiech).
- Zabawa w naśladowanie różnego rodzaju zachowań, które wykonujemy na co dzień, na przykład ziewanie i śmiech. Proponujemy dziecku, aby spróbowało ziewać głośniej i ciszej, z większą i mniejszą mocą. To samo ćwiczenie staramy się wprowadzić, prosząc dziecko, aby spróbowało zaśmiać się na różne sposoby.
- Kolejna zabawą jest szeptanie. Proponujemy dziecku, aby spróbowało energicznie wypowiadać szeptem: stuk-puk, tik-tak, szuru-buru… itp. Można wykorzystać do tej zabawy popularne wierszyki Brzechwy lub Tuwima, w których pełno jest takich słów, które doskonale nadają się na rytmiczne wypowiadanie szeptem. Podczas tych ćwiczeń wskazane jest głębokie wdychanie powietrza nosem i powolne jego wypuszczanie przez usta.
- Zabawy słuchowe: zabawy w odgadywanie dźwięków wydawanych przez znajome przedmioty, np. brzęk kluczy czy kapanie wody z kranu); poszukiwanie źródła dźwięku; rozpoznawanie tempa melodii i ilustrowanie go ruchem; naśladowanie usłyszanych dźwięków i odgłosów zwierząt.
- Do codziennych zajęć włączamy zabawy ruchowe, najlepiej przy muzyce, piosenkach – świetnie sprawdzają się tu piosenki, podczas śpiewania których pokazujemy części ciała.
- Czytamy dzieciom książeczki, nazywamy to, co widzimy na ilustracjach. Sprawdzamy czy rozumie wszystkie wyrazy, zadając mu pytania.
- Zachęcanie dziecka do udziału w codziennych czynnościach. Opowiadanie o tym, co w danym momencie robicie:
- Mama je jabłko. Jabłko jest czerwone i słodkie. Zobacz.
- Teraz założymy sweter. Sweter jest zielony i miękki. Ma guziki.
- To jest dom. Dom jest duży. Ma okna.
- Myjemy zęby. Gdzie masz zęby? Pokaż?
Ważne żeby zdania nie były zbyt skomplikowane, a słownictwo bliskie dziecku. Podczas czytania, oglądania obrazków, czy sytuacji z życia codziennego warto nazywać emocje np.:
- Mama jest wesoła. Śmieje się.
- Dziewczynka jest smutna. Płacze.
Pamiętajmy o wzmacnianiu osiągnięć dziecka poprzez pochwałę.
W załączeniu przesyłam strony w których można znaleźć poste zabawy i ćwiczenia logopedyczne.
https://juniora.pl/nauka-czytania-samogloski-inf-60.html?info_id=60
https://juniora.pl/blog-inf-24.html
Nauka czytania metodą symultaniczno – sekwencyjną „samogłoski” i „wyrażenia dźwiękonaśladowcze”, bardzo dobrze zobrazowana, polecam można ćwiczyć z dzieciakami, pomoce można stworzyć samemu: https://uczymyibawimy.pl/2018/08/wyrazenia-dzwiekonasladowcze-metoda-symultaniczno-sekwencyjna-czesc-1.html