Do Zakopanego!!!! Te słowa padły na początku roku szkolnego z ust dyrektora szkoły- Jacka Kapałki. Był to strzał w dziesiątkę, ponieważ większość z nas właśnie w górach chciała spędzić majówkę. Nie mogliśmy się doczekać i już od dawna planowaliśmy trasę wypadu. Zaczęliśmy odliczać dni, aż w końcu nadszedł upragniony przez wszystkich 07 maj- dzień wyjazdu.
07 maja o godzinie 6:30 odbyła się zbiórka uczestników wycieczki a po pożegnaniu z rodzicami około godziny 7:00 wyruszyliśmy w trasę, aby jak najszybciej dotrzeć do Zakopanego.
Nasza Willa u Franka znajdowała się w zacisznym miejscu Zakopanego. Zaraz po przybyciu i zakwaterowaniu podziwialiśmy piękne górskie widoki z naszych okien. Po obiedzie wybraliśmy się do Term Chochołowskich, które stanowią największy kompleks aquaparkowy na Podhalu. Do dyspozycji gości było 30 basenów i beczek wypełnionych wodą termalną o właściwościach leczniczych i terapeutycznych, jacuzzi, zjeżdżalnie, rwąca rzeka, siatka do wspinaczki, gejzery wodne, hydromasaże w wodzie solankowej czy aktywny relaks w basenie pływackim. Po tak relaksującym i odprężającym popołudniu mieliśmy zaplanowaną kolację a po niej dyskotekę z grillem i ogniskiem na łonie pięknej górskiej natury.
Drugiego dnia po zjedzeniu śniadania oraz posprzątaniu pokoi, o godzinie 9.00 wyruszyliśmy na wycieczkę by zwiedzić Skocznię Narciarską. Wielką atrakcją, zwłaszcza dla dzieci był wyjazd wyciągiem krzesełkowym na sam szczyt Wielkiej Krokwi. Rzut oka znad rozbiegu skoczni, pozwolił nam wyobrazić sobie co czują przed skokiem zawodnicy siedzący na belce startowej (np. podczas zawodów Pucharu Świata).
Po obiedzie mieliśmy zaplanowane zwiedzanie Jeziora Czorsztyńskiego. Mieliśmy okazję pływać gondolami po Jeziorze Czorsztyńskim i podziwiać piękno Pienińskiego Parku Narodowego oraz ruiny gotyckiego zamku położone na wzgórzu nad Dunajcem i średniowieczną warownię znajdującą się na prawym brzegu zbiornika czorsztyńskiego. Po rejsie gondolami zwiedzaliśmy Park Miniatur Zabytków Podtatrza w Niedzicy oraz byliśmy na seansie w kinie 9d dzięki czemu mogliśmy się przenieść w świat fantazji wirtualnego świata, doświadczając niezapomnianych wrażeń i wielu emocji. Dzień zakończyliśmy dyskoteką i grillem, na którym serwowane były kiełbaski, karczek, kaszanka, udka z kurczaka oraz oscypki na gorąco.
Na trzeci dzień wycieczki stawiliśmy się na pysznym śniadaniu a po naładowaniu akumulatorów wyruszyliśmy zwiedzać kolejne atrakcje Zakopanego.
Chyba nie ma turysty, który nie był na szczycie Gubałówki, dlatego my postanowiliśmy na nią wjechać najnowocześniejszą w Polsce kolejką linowo-terenową. Jedno jest pewne, widoki jakie rozciągają się z jej szczytu na Tatry są naprawdę niezapominane. Można było zobaczyć praktycznie całą panoramę Tatr Polskich i części Słowackich oraz pasma Babiogórskiego. U stóp Gubałówki, na deptaku prowadzącym z Krupówek do dolnej stacji kolei linowo-terenowej na Gubałówkę, mieliśmy czas wolny podczas którego chodziliśmy po największym bazarze w Zakopanem.
Można było na nim zakupić rozmaite góralskie pamiątki (między innymi ciupagi, czapki, kapcie, swetry, naczynia, ozdoby, pluszaki i inne), wyroby regionalne, przedmioty rzemiosła artystycznego, obrazy i rzeźby wykonywane własnoręcznie przez podhalańskich artystów.
Był to niestety ostatni dzień wycieczki. Po obiedzie i spakowaniu się wyruszyliśmy autokarami w drogę powrotną – do domu. Po drodze zwiedziliśmy również malownicze okolice Spisza. A w miejscowości Dursztyn o. Bartek oprowadził nas po klasztorze w Dursztynie gdzie wspólnie odmówiliśmy modlitwy majowe. Mieliśmy okazję zobaczyć występy Zespołu Regionalnego „Honaj”, założonego w kwietniu 2007 roku z pomocą działaczy Związku Polskiego Spisza przy Gminnym Ośrodku Kultury w Łopuszne , który tworzy grupa taneczna składająca się z dzieci i młodzieży z Dursztyna oraz przygrywającej im kapeli.
Miłym zaskoczeniem były również występy uczniów ze Szkoły Podstawowej w Dursztynie, którzy przedstawili fragment spektaklu „Zemsta” Aleksandra Fredry oraz regionalne tańce i przyśpiewki ludowe. Była to miła integracja uczniów z naszych szkół, która mamy nadzieję będzie kontynuowana niebawem u nas na Ponidziu.
Finałem tej trzydniowej wycieczki była kolacja w Zameczku w Książu Wielkim, po której wróciliśmy do domów.
Podczas tej wycieczki mogliśmy się wiele nauczyć oraz zobaczyć dużo pięknych zakątków. Poznaliśmy uroki Tatr, Zakopanego. Dzięki wspaniałej pogodzie plan wycieczki został w pełni zrealizowany. Ta wycieczka pokazała nam jak w naszym kraju jest pięknie i że warto tutaj mieszkać i zwiedzać jego zakątki.