Drogi Ojcze Wojciechu, byłeś z nami zaledwie kilka lat, ale dałeś poznać się jako człowiek niezwykle wrażliwy, sympatyczny i wyrozumiały. Dlatego też w imieniu naszych Podopiecznych i ich Rodzin pragniemy podziękować Ci za ten spędzony z nami czas, za wrażliwość, zrozumienie, empatię i życzliwość, którą kierujesz się w pracy z dziećmi.
Wiktor Hugo napisał „Życie składa się z przywitań i pożegnań”…
My niestety musimy z wielkim żalem się pożegnać i pozwolić Ojcu iść nieść Słowo Boże w nowym miejscu. Mamy nadzieję, że praca w naszej Fundacji przyniosła Ojcu wiele satysfakcji i że będziemy przez Ojca często i miło wspominani. Liczymy na to, że uda się nam jeszcze spotkać!
W dalszej pracy życzymy Ci Ojcze Wojciechu pogody ducha, wiele radości i zapału na kolejne lata posługi.